To może być pokój kilkulatki, albo romantycznej nastolatki, a może nawet jej mamy? 🙂
Białe, ascetyczne wręcz tło i kwiatowe motywy wymieszane ze sobą, to słodka i nowoczesna kompozycja. Karminowe akcenty bardzo wyraźnie akcentują formę klasycznych mebli: kute łóżko niczym z pokoju pensjonarki, thonetowskie krzesło, uchwyty do mebli w kształcie porcelanowych kwiatów. Łączki kwitną na przezroczystych stolikach z plexi, na pościeli i tekstyliach. Zielony dywan niczym wypielęgnowany trawnik podsumowuje przytulnie całość.
Dodawane z czasem akcesoria mogą rozwijać oba wątki: kontynuować ascetyczną, białą prostotę lub mnożyć florystyczne wielokolorowe wariacje. W tym drugim przypadku warto jednak zachować umiar, gdyż nadmiar spowoduje chaos i bałagan. Dobierając kolejne rośliny lepiej dobrać im wspólny mianownik: niech będą np. tylko realistyczne, tylko graficzne, tylko orientalne, tylko polne, tylko róże… trochę, jak w prawdziwym bukiecie 🙂
Komentarz
0